Od zarania dziejów człowiek bezskutecznie próbuje ujarzmić dwa z największych żywiołów, które jak na ironię bywają mordercze, ale bez nich nasze życie nie mogłoby istnieć.
Fascynujemy się ogniem w postaci ciepłego, romantycznego płonienia świecy, jak również wodą w stanie skupionym pod postacią sopli lub kostek lodu.
Koleżanki na blogach skandynawskich próbowały ujarzmić obydwa żywioły tworząc urocze lodowe lampiony. Nasza Jolanna „upiekła” cudną, lodową babeczkę, która swym blaskiem raczyła balkon w chłodny, zimowy wieczór. I choć urok lodowych lampionów jest bezsprzeczny, to mają one jedną, podstawową wadę – są nietrwałe.
Można jednak nieco oszukać nasze niedoskonałe, ludzkie oko...
Kilka lat temu dostałam od mamy prezent – lampion o nazwie „ogień i lód”. Duża szklana forma przypominająca szeroki wazon, w środku której umieszczony jest wkład na kształt zwykłej szklanki. Pomiędzy szkłem znajduje się mnóstwo szklanych form, przypominających różnokształtne kostki lodu. We wnętrzu mniejszego naczynia umieszczona jest świeczka.
A efekt?
A efekt?
Zobaczcie i oceńcie sami:
Zainspirowana ogniowo – lodowym efektem zaczęłam sama tworzyć coś na jego wzór. Wystarczy szeroka szklanka typu „tumbler”, w środku której umieszczamy literatkę z wkładem tea-light. Pomiędzy szklanki układamy szklane kuleczki, które dostaniemy np. w Jysk'u, albo przestrzeń wypełniamy akrylowymi „kryształkami lodu” dostępnymi w większych drogeriach Rossman. Mamy coś na wzór lodowego lampionu, który będzie cieszył nasze oczy przez okrągły rok. Roztacza niesamowity urok i blask poprzez zwielokrotniony ilością kryształków blask płomienia świecy.
A co najważniejsze, nasz „lód” nigdy nie topnieje :)
SZKLANE KULECZKI
AKRYLOWE KRYSZTAŁKI
Życzę Wam spokojnego, weekendu i dużo odpoczynku :)
**************************************************
**************************************************
Pomysł świetny:)Uwielbiam wszelkiego rodzaju kryształki,sopelki...światło wydobywa z nich jakąś magię.
OdpowiedzUsuńTobie także Alexo spokojnego i leniwego weekendu życzę:-)
Świetny pomysł, napewno odgapie ;)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu too :)
pozdrawiam
Monika
Beautiful lights <3
OdpowiedzUsuńHappy weekend!
Wspaniały prezent i co fajniejsze jakże inspirujący. Pozdrawiam ciepło, choć lodem skute wszystko dookoła.
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz! Pomysł z krysztalkami akrylowymi prezentuje się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPięknie ,lubię grę światła w każdej postaci ,Twój pomysł jest świetny i ile możliwości z doborem naczyń i kryształków .Można wymyślić indywidualną i oryginalną dekorację . Brawo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Bardzo subtelna dekoracja, idealna do Twoich wnętrz, ale to wiesz i beze mnie ;)
OdpowiedzUsuń"Kierownik" ciągłych zmian z Ciebie ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam takie kryształki.Aluś dziękuję za inspirację.Zrobię sobie takie cudo!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,kochana!
Pozdrawiam serdecznie
Moja głowa naczytała się ostatnio o Twoich przypadłościach i chyba postanowiła przypomnieć mi o sobie:(
OdpowiedzUsuńSobota wykreślona z życiorysu. Właśnie się podniosłam, próbuję coś zjeść i zaglądam na chwilę na ulubione blogi.
Piękne są Twoje lampiony!
Pozdrawiam cieplutko.
Super pomysł. Bardzo klimatycznie tu u Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPS: Możesz mi powiedzieć jak ustawić komentarze aby osoba wpisujące się nie musiała wpisywać tych śmiesznych literek przed opublikowaniem go? Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :) Bardzo, bardzo:):)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Świetny pomysł. Już wyobrażam sobie blask świecy odbijający się od tych wszystkich kryształków. Cudowne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lovely pictures!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend,
Riitta
Urzekający efekt! Zainspirowałaś mnie, kryształki mam, szkło też się znajdzie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!
Swietny pomysl
OdpowiedzUsuńpodobaja mi sie wszystkie wersje
Magiczne i trfale
Buska Ania
GENIALNE !!! Polecę do sklepu po sztuczy lodzik :))
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno i dziękuję za inspirację.
Buziak wielki
Super pomysł Alexo :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ładne!Podziwiam Twoją inwencję. idealne połączenie na zimowy wieczór. pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńAlexo, Ty może otwórz jaką galerię, bo z milionem Twoich pomysłów, które w dodatku potrafisz sama zrealizować, to byłby wyjątkowo trafiony sposób, aby Twoja kreatywna dusza mogła się nieustannie wypowiadać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was
Witajcie Moje Drogie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie, że Wam się spodobał pomysł na nieco oszukane połączenie przeciwstawnych żywiołów :) Ale efekt murowany, i to najważniejsze! ;)
Do "nowych duszyczek" z całą pewnością zajrzę i ślad po sobie zostawię :)
Pozdrawiam serdecznie:
Małgosię,
Monique,
Li,
PiAnkę,
Itę,
Mirę,
MarięPar,
Aageę,
Ivonnę,
Elamikę,
deZeal,
Imoen,
Wichrową,
Annę,
Jolannę,
Alizee,
Ori,
Ma.ol.su
Ściskam Was mocno :)
Ainosofia and Riitta welcome you very warmly:)
OdpowiedzUsuńI am glad that I welcome you.
We greet you and wish you a nice week:)
Alexo- Twoje lodowe ozdóbki są prześliczne i z pewnością zdecydowanie bardziej trwałe od lodowych lampionów..chyba też się skusze i taki sobie zrobię:)
OdpowiedzUsuńbuziaki