Wiecie Kochani, że cierpię od dawna na tę przypadłość...
Gromadzenie starych przedmiotów i odnawianie ich w stylu, który jest bliski większości z nas.
Nie potrafię przestać!!!
Nie potrafię oprzeć się kolejnej, starej, niechcianej rzeczy, gdyż oczyma wyobraźni widzę ją, jak odnowiona i pomalowana króluje w naszych wnętrzach.
Przez lata nagromadziłam tego „trochę”...
Trochę, to znaczy tyle, iż uznałam, że z częścią tych uroczych przedmiotów muszę się rozstać z bardzo błahej, ale jakże prostej przyczyny – BRAKU MIEJSCA w moim 40-metrowym „m”!
Nie ma sensu, bym kolejne cacka odnawiała tylko po to, by gromadzić je w nadmiarze i składować na piwnicznych półkach.
Dlatego dzisiaj oficjalnie zapraszam Was do mojej piwnicy na buszowanie w szpargałach :)
Zapraszam Was do „PIWNICZKI ALEXY”.
Mam jeszcze w zanadrzu trochę przedmiotów, którym muszę poświęcić czas, aby nadać im nowe oblicze. Dlatego co jakiś czas będę sukcesywnie wykładała na piwniczne półki „nowe” starocie, o których będę Was zawsze informować.
Link na nowego bloga na górze bocznego paska.
A oto, co już zostało przygotowane
i wyłożone na piwniczne półki:
Te przedmioty natomiast czekają w kolejce
na drugie życie:
Jak tylko znajdę chwilkę wolnego czasu od razu się za nie wezmę.
A teraz chcę życzyć Wam słoneczka i jeszcze raz słoneczka :)
U mnie nie pada, a leje bezustannie już od kilku dni!
O tej porze roku zazwyczaj już dosiadałam swojego żelaznego rumaka.
A w tym roku jeszcze nawet nie był ani razu zatankowany... :(
Buziaki dla wszystkich :*
**************************************************
Alexo, ciut się zawiodłam, mianowicie; tytułem się kierując spodziewałam się, że pokażesz nam choć jeden regał, albo choć parę półek starych, zakurzonych, dębowych, a na nich kolekcję butelek, również już zakurzonych, z których każda czeka na jakąś okazję nadzwyczajną i jedyną, aby podniebienia kosztujących boskim swoim smakiem zachwycić:)
OdpowiedzUsuńPozdrowień moc
* ma.ol.su, ha ha, sama bym chętnie do takiej piwniczki wlazła na dłuższą chwilkę :)
OdpowiedzUsuńMoja piwniczka jest niestety maleńka i ma owszem półeczki, na których leżakuje sporo cacuszek, co to w domku się już zmieścić nie chcą. Trzeba zwolnić miejsce. Może właśnie na te "buteleczki" o których piszesz... ;))
Pozdrawiam serdecznie :)
Alexo, nagromadziłaś tych skarbów troszeczkę.Przedmioty na ostatnim zdjęciu same w sobie kuszą swoim urokiem.
OdpowiedzUsuńCóż, pozostaje mi tylko życzyć powodzenia w nowym przedsiemwzięciu.
Pozdrawiam
Bogata oferta, a jeszcze sporo, widzę czeka na maźnięcie farbą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Byłam,obejżałam i zakochłam sie w zawieszce z haleczka jest cudna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia życze.
Super pomysł!Idę do piwniczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wspaniały pomysł
OdpowiedzUsuńno zastanawiam się czy tam zaglądać ;) ostatnio staram się z całych sił opanować chęć gromadzenia (piwnicy nie posiadam;)) a Piwnica mi na pewno tego nie ułatwi-ale co tam.., "raz kozie śmierć" ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Alexo rewelacyjny pomysł !!
OdpowiedzUsuńPiwniczkę przejrzałam - same cudowności :))
Chciałam te zawieszki - ale zobaczyłam w pasku bocznym, ze już niedostępne :((
poczekam grzecznie, na pewno coś upoluję :))
buziaki :** u mnie też pada , ciągle pada :/
pOMYSŁ ZAJEBISTY ,NO TO TAM JUŻ LECE
OdpowiedzUsuńtytuł mnie nieco zmylił pomyslałam ze idzemy do piwnicy, lecę sprawdzić tego nowego bloga i tam gromadzisz:))
OdpowiedzUsuńhihi nazwa niezła:D przyznam, że też pomyślałam nieładnie o trunkach..;] fajny pomysł na odświeżenie dekoracji domowych;) przyda się z pewnością miejsce na nowe gadżety;)
OdpowiedzUsuńuściski
Just
Superpomysł!!! Lecę pobuszować, jak widzę same cudowności tam u Ciebie:))
OdpowiedzUsuńWspaniałe rzeczy zamieszkują w Twojej piwniczce, aż żal ,że nie mogą wrócić do mieszkania:( Podziwiam , ja nie umiem tak łatwo rozstać się z rzeczami, ale też dobieram je już bardzo skrupulatnie i przemyślanie, bo później wiem,że żal wyrzucić. Teraz lecę do piwniczki- buziaki
OdpowiedzUsuńNagromadziłaś wiele pięknych przedmiotów! Piwniczka jest świetnym pomysłem, będę do niej zaglądać i może upoluję coś dla siebie:) Choć u mnie też zaczyna brakować miejsca na "Piękne rzeczy":))
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam:**
Świetny pomysł z ta piwniczką...na pewno będę zaglądać!!!Zdolna z Ciebie Kobitka i widzę już sporo pięknych rzeczy...pozdrawiam Cie gorącą i mniej deszczu życzę:)
OdpowiedzUsuńWitaj, a ja "napaliłam się na tę lampę, pasuje mi do sypialni. Co mam zrobić, by ją nabyć? Mój mail:annabeata43@gmail.com,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, ja też chomikuję i rozumiem, co to jest brak miejsca.
dzień dobry!
OdpowiedzUsuńCzekam cierpliwie na dwie sliczne zawieszki - z haleczką i napisem home.
pozdrawiam Irena Zienkowicz
dzień dobry!
OdpowiedzUsuńCzekam cierpliwie na dwie sliczne zawieszki - z haleczką i napisem home.
pozdrawiam Irena Zienkowicz