Wróciłam, żyję, i mam się całkiem dobrze ;)
Dziękuję z całego serca za wszelkie przejawy sympatii, i życzenia zdrowia pozostawione pod poprzednim postem, oraz w mailach. Jesteście kochane :*
Tak naprawdę od wczoraj dopiero jestem w domciu.
Zaległości urosły do rangi góry lodowej, tak więc cały czas mam pełne ręce roboty: piorę, sprzątam, stroję, przestawiam, zamieniam i wymieniam, czyli jak widać wszystko u mnie w normie ;)
Najmocniej przepraszam, że wyniki candy „nieco” przeciągnęły się w czasie, ale już wszystko nadrabiam.
Więc do dzieła! Dziś będzie krótko i na temat.
Zrobiłam trzy listy:
1.Dla osób, które zapisały się na zestaw I (lampiony)
2.Dla osób, które zapisały się na zestaw II (zawieszki)
3.Dla osób, które zapisały się na candy, ale (nie wiem dlaczego) nie określiły się co do wyboru ewentualnej wygranej. I właśnie dla tych Pań powstał mały upominek, który jest jednocześnie zwiastunem mojego ostatniego pomysłu na nowe prace.
Nie przedłużając ogłaszam, że pod zestawem I skrywała się cyfra nr 5, czyli miesiąc moich urodzin. Jako „piątka” ustawiła się w kolejce po ten zestaw Dana! Dana, gratuluję, i bardzo się cieszę :)
Zestaw nr II określała cyfra 7, czyli miesiąc urodzin mojego syna. Kto ustawił się pod „siódemką” na zestaw II? - Atena!
Atenko, gratuluję, tym bardziej, że byłam Ci coś „winna” :)
Jak fajnie się złożyło, wedle powiedzenia, że w przyrodzie nic nie ginie ;)
Dodatkowy upominek, taki spontaniczny i od serca, kryje miesiąc 10. To wyjątkowy i bardzo szczególny dla mnie czas. Wtedy bowiem.....ale to jest temat na odrębny post, i obiecuję, że po świętach wrócę do niego.
A kto zapisał się jako „nieokreślona dziesiątka”? - Karina! Gratuluję :)
Drogie Dziewczyny, proszę o podanie adresów na mojego maila:
Jeszcze raz serdecznie gratuluję, i ogromnie się cieszę, ze mogę Wam podarować drobny świąteczny upominek.
A teraz wybaczcie, uciekam do dalszych prac.
Mieszkanko nieco przypomina pobojowisko :)
W kolejnym poście nowe prace, i być może świąteczna aranżacja mojego „m”.
Ściskam Was bardzo serdecznie, i życzę dużo zdrówka :)
cieszę się, że już jesteś... szkoda, że mi się nie udało...
OdpowiedzUsuńtak mi się podoba ta sukieneczka... no i serducho-piękne...
ah, będą cieszyły innych. ale fajnie,że trafiłam na Twojego bloga :)
dzięki za zabawę!
Aluś kochana już się martwiłam ...dobrze że już jesteś i na dodatek w dobrej kondycji!!!!Dzięki za zabawę choć szkoda że nie jestem szczęściarą...:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDobrze Cię znowu widzieć Alexo, do tego w świetnej formie. Pewnie teraz wpadniesz w wir przedświątecznej krzątaniny i nie będzie Cię tu za wiele, ale cierpliwie poczekamy :))) Dzięki za zabawę i gratulacje dla szczęśliwych zwyciężczyń.
OdpowiedzUsuńA mnie nie ma na żadnej liście buuuuuuuuuuuu :-p Cudownie że już jesteś , dużo zdrówka kochana !!!
OdpowiedzUsuńWITAJCIE MOJE DROGIE :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ RAZ JESZCZE ZA DOBRO PŁYNĄCE Z WASZEJ STRONY. jESTEŚCIE MI BLISKIE, CHOĆ TAK DALEKIE...
* ZAINSPIROWANA, MOŻE W NOWYM ROKU DOPISZE CI SZCZĘSCIE. SZYKUJĘ KOLEJNE, NOWOROCZNE CANDY :)
* AGA, ŚCISKAM CIĘ MOCNO :*
* MIRA, BĘDĘ TU ZAGLĄDAĆ, I TO MAM NADZIEJĘ DOŚĆ CZĘSTO, BO STĘSKNIŁAM SIĘ ZA WAMI OKROPNIE! :)
* EDYTKO, NIE MA CIĘ NA LIŚCIE, BO Z PEWNOŚCIĄ NIE WYRAZIŁAŚ CHĘCI NA WZIĘCIE UDZIAŁU W ZABAWIE. ALE ZAPRASZAM INNYM RAZEM, JUŻ WKRÓTCE :)
Skarbie! Tak się cieszę, że już jesteś w domku i że dobrze się czujesz!
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jaka była radość Twoich uroczych psiaków jak wróciłaś do domu. Pewnie z Ciebie nie złażą ;)
Tylko nie szalej za bardzo!
Ściskam najgoręcej i wygłaska ode mnie psiaki i szczurkę
Gratuluję zwyciężczyniom, a mnie samej pozostaje tylko żałować, że nie znalazłam się w ich gronie :)) Ale rzeczy rzeczami, najważniejsze, że jesteś i to w dobrej formie :))
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Gratulacje dla dziewczyn:) dobrze, że już wróciłaś do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
ojejku jaka niesamowita niespodzianka;)))Po raz pierwszy wygrałam candy;))Jak miło;)))Dziekuję bardzo za miłą zabawę i ciesze się,że juz wszystko ok;))Bo ostatnio tez zaczęłam się martwić,że tak długo jesteś w szpitalu;))Dużo pracy przed tobą, ale przy okazji mieszkanko juz bedzie wychuchane na Świeta;))) Pozdrawiam Cie cieplutko życzę duzo zdrówka i jeszcze raz dziękuje;))Zapraszam równiez do mnie na chwile wytchnienia;)))
OdpowiedzUsuńKochana moja, bardzo się cieszę, że Cię widzę w zdrowiu :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że wczasy się udały i następne planujesz już gdzie indziej ?? ;)
buziaki i dzięki za zabawę, szkoda że ja nic nie wygrałam
Alicjo, a ja bardzo się cieszę że wróciłaś taka radosna i pogodna!!
OdpowiedzUsuńBardzo brakowało mi Ciebie...wiesz sama...
Kochana ciesze sie ze juz wrocilas, mam ogromna nadzieje ze teraz to juz bedzie tylko DOBRZE czego zycze z calego serca.
OdpowiedzUsuńA tu jeszcze taka niespodzianka dla mnie:-), szczesciara ze mnie, ze tak nieskromnie napisze.
Ciesze sie przeogromnie i przenosze sie na maila.
Sciskam
och dobrze że już jesteś Alex:) super że wszystko lepiej:)* uściski
OdpowiedzUsuńJust
Dobrze ,ze juz jesteś Alu! Brakowało mi Twoich postów!
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie dopisało mi szczęście!
Pozdrawiam
Czy Dana to JA??? Alexiu, tak, sprawdziłam, nie ma innej Dany :-) Ale się cieszę! Lampiony umilą mi każdy świąteczny wieczór. Dziękuję i już piszę liścik na meila.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i dużo zdrowia życzę. Buziak :-*
Dana
Alutku mój kochany! Jak się cieszę że już wsróciłaś:) Trochę mniej się cieszę, że mi się nie poszczęściło, ale co tam - niech inni się cieszą tym razem, tym bardziej, że mnie już było dane otrzymać Twoje cudeńka:)
OdpowiedzUsuńDużą buźke Ci ślę:):)
Alexo, od samych wyrazów sympatii powinnaś poczuć się jak nowo narodzona!
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne
Super, że już do nas wrociłaś. Czekam z niecierpliwością na Twoje kolejne posty i oczywiście gratuluję wygranym
OdpowiedzUsuńAlexo, dobrze przeczytać ,że u Ciebie takie pozytywne nastroje .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Alexo :)) jak dobrze, że już jesteś :)) i że uśmiechasz się tak pięknie :))
OdpowiedzUsuńgratuluję zwyciężczyniom :))
pozdrawiam serdecznie
Ania