Obiecałam, że spotkamy się za rok i dotrzymałam słowa ;)
Wczoraj wróciłam do domciu. Cała, zdrowa, i szczęśliwa.
Pierwszy dzień Nowego Roku był wyjątkowo miły, choć zakończył się kosmicznym bólem głowy, który zmusił mnie do oderwania się od towarzystwa, i przybrania dogodnej pozycji na kanapie w ciemnym, zacisznym pokoju. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdybym była u siebie w domu, ale będąc w gościach, z dala od własnego „m”, polegiwać w zaciszu, podczas gdy inni domownicy tętnią życiem, to dość niezręczna sytuacja...
Na szczęście już 2-go stycznia czułam się znacznie lepiej, i mogłam zacząć Nowy Rok od realizacji tych największych życiowych marzeń...
Ale o tym opowiem może następnym razem.
A dzisiaj chciałam pokazać mój nowy pomysł na drucikowe ozdoby. Postanowiłam w swoje prace włączyć łańcuszki, te zwykłe, metalowe, kupowane na metry w marketach budowlanych.
I oto powstały nowe, drucikowo - łańcuszkowe zawieszki:
Gdy „ON” ujrzał je, natychmiast wpadł mu do głowy kolejny pomysł.
„Słuchaj (powiedział), a gdybyś do tych łańcuszków dodała elementy koralików np. akrylowych, powstałaby nietuzinkowa biżuteria. Spróbuj, Ty przecież lubisz takie nietypowe ozdoby.”
I spróbowałam :)
Na początek powstały duże, okazałe wisiory. Jedne krótsze, noszone wysoko na dekolcie jako pojedyncza ozdoba, inne długie, z dyndającymi łańcuszkowymi wisiorkami sięgającymi niemal pępka.
Przyznam szczerze, że gdy mam je na sobie, zwracają uwagę. Tylko jeszcze nie wiem czym... oryginalnością, czy ponadprzeciętnym rozmiarem ;)) Do kompletów zrobiłam także bransoletki. Teraz powstawać będą kolczyki.
Oto moja pierwsza własnoręcznie zrobiona biżuteria:
Co o niej myślicie Dziewczyny?
Tuż przed samymi świętami zakupiłam pewien drobiazg, którym nie mogę się nacieszyć po dzień dzisiejszy. Robiąc ostatnie przedświąteczne zakupy w markecie, to właśnie „ON” wypatrzył je w starcie innych ozdób. Anielskie skrzydła na stojaczku... Jak mi je pokazał... :)
A swoją drogą, to bardzo się cieszę, że w tak szybkim czasie „załapał” mój gust, potrafi odczytywać moje myśli, i doskonale wie, co mi w duszy gra ;)
Na koniec chciałabym wszystkim Drogim Koleżankom serdecznie podziękować za wszelkie życzenia świąteczne i noworoczne pozostawione w komentarzach, nadesłane w mailach, oraz na GG i drogą sms-ową.
Starałam się u Was wszystkich zostawić od siebie ciepłe słowo. Jeśli jednak kogoś pominęłam, wybaczcie proszę, nie zrobiłam tego celowo. W natłoku obowiązków nietrudno się zagubić...
A teraz pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu :)
Tak się cieszę, że jest jakiś "ON" :)) i że rozumie Cię Alexo:)
OdpowiedzUsuńa bizuteria super! very oryginal ;)
No, no Alexo! Potrafisz stopniować napięcie niczym mistrz Alfred Hitchcock i rozgrzewać naszą ciekawość do czerwoności:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię
Podoba mi sie ten wisior kółeczko :) Bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy że ON i TY rozumiecie się dobrze:)cudownego tygodnia Alexo!:))
OdpowiedzUsuńuściski
J.
ps.naszyjniki rzeczywiście są ogromne!fajnie wyglądają z tymi koralikami:)
Ależ emocje...nie mogłam się doczekać jakiejś wzmianki czy to "ON" czy nie on!!!Ale się ciesze z Twojego szczęści i to, że Cie rozumie..skrzydła wypatrzył Ci anielskie!Twoja biżuteria bardzo oryginalna...i fajna!!Buziaki:)
OdpowiedzUsuńserduszka mi się bardzo podobają
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wszelkiej pomyślności w Nowym roku!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
ON brzmi bardzo tajemniczo...fajnie, że pojawił się ktoś taki.
OdpowiedzUsuńBiżuteria bardzo ciekawa i oryginalna, gdybyś zaprezentowała ją na sobie łatwiej byłoby ocenić wielkość.
Samego dobra w tym roku życzę, pozdrawiam cieplutko :)
dobrze byc zrozumianym :) :)bizuteria choc optycznie dosc ciezka to niemniej oryginalna :)
OdpowiedzUsuńAlu, jak rozumiem ten tajemniczy ON to ktoś zupełnie nowy kto pojawił się w Twoim życiu tak?
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Alicjo wszystkiego co najpiękniejsze bo zasługujesz na to jak nikt inny. Chciałabym aby On był tym na zawsze, na dobre i złe.
A ozdoby cudne, jak wszytsko u Ciebie.
Biżuteria bardzo ciekawa! I nowe zawieszki łańcuszkowe też! Mam nadzieję, że będę mogła na żywo zobaczyć.
OdpowiedzUsuńSkrzydełka świetne i pięknie pasują do Twoich wnętrz.
Ściskam i pozdrowienie dal "ONA" ;)
ON - mmm brzmi tajemniczo, ale brzmi też bardzo optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że Ty się cieszysz z ONEGO :)
piękna biżuteria Ci wyszła i piękne anielskie skrzydła :)
wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
buziaki :*
Alu,jestes taka szczęśliwa,że o nic nie chcę pytać...
OdpowiedzUsuńPiękna bizuteria,te łańcuszki sa super!
Buziaki
Bardzo oryginalne łańcuszkowe ozdoby. Biżuteria podejrzewam,ze prezentuje się także nietuzinkowo,ale...chciałabym zobaczyc ją na Tobie :-). Ciesze się, że jest Ci dobrze, że się uśmiechasz. Pozdrawiam w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńLubię takie zdecydowane ozdoby. Skrzydełka zakupiłam identyczne, była jeszcze złota wersja. Życzę radości i uskrzydlenia na co dzień. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana w Nowym Roczku,z tajemniczym "Nim" u boku. Biżuteria oryginalna, wisior z kółkiem b.podoba mi się.A skrzydła też udane, choć nie Twojej roboty.
OdpowiedzUsuńSerdeczności, ;)
Ciesze się, że nowy rok zaczął się dla Ciebie tak miło i sympatycznie (o bólu głowy szybciutko zapominamy)i że ów tajemniczy ON nie tylko jest, ale że TAKI jest!!! Pozdrawiam cieplutko i życzę szczęścia.
OdpowiedzUsuńSliczne skrzydelka i bardzo oryginalna bizuteria.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłyszę radość w każdym twoim słowie.
OdpowiedzUsuńCzyżby to "On" był takiego stanu rzeczy sprawcą :-)
Niech się Wam szczęści.
Pomyślności wszelkich w 2011roku-życzy -aga
OdpowiedzUsuńps.Bardzo ucieszyla mnie Twoja wizyta u mnie!!!Ja do Ciebie wpadam wciąż-choc ze sladem komentowym bywa róznie!!Moc zdrówka na ten rok
matko jedyna Alexo w końcu zobaczyłam Cię w tęczowych barwach :):):) nawet z oddali widać że błyskasz z każdym słowem "ON" coraz bardziej jasniejesz :):):)
OdpowiedzUsuńA teraz biżuteria... ja lubię drobnicę, ale bardzo podoba mi się ten pierwszy wisior serduszkowo-druciano-łańcuszkowy, bez dodatków, ale tylko dlatego, ze świetnie wyglądałby na ścianie u mnie w sypialni :):):) buziaki ty mój Promyczku :)
Swietny pomysl, pomyslec tylko ile rzeczy mozna wyczarowac z tak zwyklego lancucha...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdeczni
Przepiękna biżuteria Ci wyszła! Najbardziej podobają mi się te bransoletki i serduszko z długim wisiorkiem- już nie mogę doczekać się kolczyków:) Pozdrawiam serdecznie i dużo szczęścia życzę! Natalia
OdpowiedzUsuńAkrylowe koraliki dadały uroku i tak pięknym ozdobom, bardzo ciekawie i urokliwie wyglądają.
OdpowiedzUsuńA i skrzydła super się prezentują.
Fajnie że masz kogoś z kim możesz dzielic się swoją pasją i podsuwa Ci pomysły:))
Pozdrowienia w Nowym Roku:))